Tomasz Menzel Tomasz Menzel
27
BLOG

Ślązakiem po łapach (III)

Tomasz Menzel Tomasz Menzel Kultura Obserwuj notkę 2

Cała ta opowieść nie jest tak naprawdę o Ślązaku, tylko o poszukiwaniu. Co uważny czytelnik (czytelniczka), może uznać mnie w tym momencie za egoistę, bo cała opowieść jest o mnie. Uwielbiam opowiadać o moim życiu, w których nie ma żadnych ukrytych sensów. Są tylko fakty - a sensy dorabiają sobie ludzie.

 Siedzę w przedziale dla palących. Wiadomo. Jestem sam i pewna miła pani raczy mnie swoją obecnością:

- Wolne?

- Oczywiście.

- MAMO! MAMY MIEJSCE! WEŹ PRZYPROWADŹ MARKA.

Przede mną siadają: mama uroczej pani, urocza pani i uroczy syn, uroczej pani.

Sięgam po książkę - Kosiński/Kroki. Brutalne i cyniczne - ale w szaleństwie Kosińskiego jest coś co mnie rusza - to to jak ukazuje ludzi.

Sięgam po papierosa i nagle wszystkie urocze panie i uroczy syn, zamilkli. Zaciągam się papierosem i ciągła cisza. Spoglądam na nich i urocza pani, straciła swój urok i pyta się mnie...

- Dlaczego pan tutaj pali?

- Jestem w przedziale dla palących.

- Ale tutaj jest dziecko.

- Straszne.

Urocza mama, mamy dziecka, poczerwieniała ze złości:

- Jest pan bezczelny.

- To panie są bezczelne, że z dzieckiem ładują się panie do przedziału dla palących.

Już mniej urocza pani, powstała i ruszyła za drzwi, z uroczą i czerwoną na twarzy mamą i z dzieckiem, które nie wiedziało co się dzieje.

I na nowo zagłębiam się w to co czytam. Kosiński stwierdził: życie jest darem/należy uświadamiać sobie w każdym momencie jak cenna jest każda chwila. Jego bohaterowie...

 - Przepraszam pana...

- Tak! Jest tutaj wolne. Palę papierosa, jeden za drugim. Więc jeżeli, pani mnie nie uszanuje, to nie ma pani czego tutaj szukać.

- O to dobrze. Bo ja tez dużo palę.

Uradowany odkładam książkę i zagłębiamy się wspólnie w rozmowę...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura